Marek Jurek Marek Jurek
602
BLOG

Między Niemcami a Rosją

Marek Jurek Marek Jurek Polityka Obserwuj notkę 9

 Dziś rocznica paktu Ribbentrop-Mołotow. Warto pamiętać, że jego zawarcie stanowiło nie tylko szok dla europejskiej opinii publicznej (najradykalniejsi antyfaszyści i antykomuniści postanowili zawiesić swoje poglądy), ale przede wszystkim zwrot w polityce niemieckiej. Hitler po latach polityki antykominternowskiej wracał do stałej linii wytyczonej przez niemiecką demokrację, przez Republikę Weimarską – wytrwale dążącą do zwróconego przeciw Polsce porozumienia z Rosją komunistyczną. W tej sprawie w niemieckiej polityce istniał niemal zupełny consensus – od komunistów po „niemiecko-narodowych” konserwatystów. Najazd na nasz kraj i rozbiór Rzeczypospolitej był konsekwencją polityki, której pragnęła niemiecka opinia publiczna. Układ ten stanowił początek pozbawienia Polski niepodległości na pół wieku.

Prawica Rzeczypospolitej przed dwoma laty zaproponowała doktrynalne ujęcie polskiej polityki, co przekazałem wówczas prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i marszałkowi Bronisławowi Komorowskiemu: „Polska ma prawo, by współpraca Niemiec i Rosji nigdy nie przybierała form, które uważamy za zagrożenie dla bezpieczeństwa i witalnych interesów Rzeczypospolitej, i Polska będzie zabiegać o poparcie tego stanowiska na forum polityki europejskiej”. To stanowisko powinniśmy wytrwale prezentować na forum międzynarodowym, zabiegając najpierw o poparcie dla niego w Europie środkowej (szczególnie państw bałtyckich), potem by inne państwa Europy przyjęły ją do wiadomości, na koniec – by wpływało na politykę Unii, w takich konkretnych sprawach jak gazociąg bałtycki, współpraca wywiadów Niemiec i Rosji, czy „wyrozumiałość” niemieckiej dyplomacji dla najazdu Rosji na Gruzję. 

Jeżeli nasza polityka ma być rozumiana za granicą – musi być ujęta w stałe, zrozumiałe założenia. Musi jasno komunikować innym państwom, czego od nich oczekujemy. Choć czasem trzeba ją formułować w momentach kryzysów, najlepiej ją definiować w okresach stabilizacji. Nie może być polegać na chwilowych erupcjach emocji, po których zapada konformistyczne milczenie. Polityka polska tak prowadzona, nawet jeśli nie zawsze będzie przyjmowana, będzie miała zdolność wpływania na stanowisko innych państw, zachowa wewnętrzną ciągłość, konsekwencję, która jest najpewniejszą drogą do osiągnięcia trwałych rezultatów.

Marek Jurek
O mnie Marek Jurek

Teksty z bloga http://blog.marekjurek.pl/ i nie tylko

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka